Imigranci w Siłach Zbrojnych USA

Imigranci służący w armii Stanów Zjednoczonych mają głębokie historyczne korzenie. Nie-obywatele walczyli z siłami zbrojnymi USA od czasu wojny o niepodległość. Według One America, w skali kraju, każdego roku około 8000 nie-obywateli zaciąga się do wojska.

Podczas gdy osoby są opłacane za ich służbę w armii Stanów Zjednoczonych, decyzja o przystąpieniu do wojska jest całkowicie dobrowolna. Każda gałąź usług ma inne wymagania dotyczące rejestracji, ale istnieją pewne standardowe wymagania, do których przestrzegają wszystkie oddziały.

Wśród tych wymagań jest to, że tylko osoby, które są obywatelami USA, mogą zostać oficerami wojskowymi Stanów Zjednoczonych. Do tych, którzy są uważani za obywateli USA, należą także obywatele Puerto Rico, Północnych Wysp Marianów, Sfederowanych Stanów Mikronezji, Guam, Wysp Dziewiczych Stanów Zjednoczonych, Samoa Amerykańskiego i Republiki Wysp Marshalla. Osoby niebędące obywatelami są uprawnione do zaciągnięcia się do wojska, ale nie można ich oddać do służby.

Osoba niebędąca obywatelem musi spełniać określone wymagania, aby móc przystąpić do wojska. Musi mieć kartę odbioru cudzoziemców (podstemplowaną I-94 lub zieloną kartą I-551 / INS 1-551), a także rezydencję w dobrej wierze, ustanowioną z ustalonym rekordem Stanów Zjednoczonych jako ich domu. Jeśli osoby niebędące obywatelami pochodzą z krajów o reputacji wrogiej wobec Stanów Zjednoczonych, mogą wymagać zrzeczenia się praw. Rząd federalny nie może składać petycji w imieniu nielegalnego imigranta, aby uzyskać status prawny i móc zaciągnąć się do wojska.

Aby imigrant mógł dołączyć do armii Stanów Zjednoczonych, muszą najpierw przejść przez proces imigracyjny USCIS (wcześniej znany jako INS), a następnie rozpocząć proces rejestracji . Kolejnym wymogiem jest to, że Zielona Karta i / lub wiza imigranta pragnącego przyłączyć się do wojska muszą być ważne przez cały okres ich werbunku.

Nieudokumentowani imigranci nie mogą zaciągać się do armii amerykańskiej.

Prezydent Obama próbuje uchwalić przepisy, które pozwolą nielegalnym imigrantom na uzyskanie obywatelstwa, jeśli będą służyć w wojsku. Administracja Obamy ogłosiła odroczony program działań w czerwcu 2012 r. I przyjęła do programu ponad 150 000 nieudokumentowanych młodych ludzi, co pozwoliło im uzyskać pracę. Uprawnienia do polityki w przybliżeniu pokrywają się z ramami ustawy o marzeniach, dziesięcioletniego projektu ustawy, który pozwoliłby młodym nieudokumentowanym imigrantom, którzy przybyli do Stanów Zjednoczonych, jako dzieci - często nazywane marzycielami - aby stali się obywatelami, jeśli spełnią określone kryteria.

Ustawa o marzeniach ma specjalne postanowienie dotyczące służby wojskowej, ponieważ marzyciele mogą albo pójść na studia, albo dołączyć do wojska, aby skorzystać z ustawy o marzeniach. Chociaż imigranci kwalifikują się do odroczonego działania, jeżeli zostali honorowo zwolnieni z wojska, nieudokumentowani imigranci nie są uprawnieni do dołączenia, co oznacza, że ​​polityka miałaby zastosowanie tylko wtedy, gdyby już służyli.

Osoby, które zaciągają się do wojska i nie są obywatelami, są ograniczone do jednego okresu służby. Jeśli osoby niebędące obywatelami stają się obywatelami USA, mogą ponownie się zgłosić.

Dla imigranta, który przyłączył się do USA. wojskowych, gdy będą już w służbie wojskowej, proces przemieszczania się z nie obywatela do obywatela USA może zostać przyspieszony. Służby wojskowe i amerykańska służba obywatelstwa i imigracji pracowały wspólnie, aby usprawnić proces składania wniosków o obywatelstwo dla członków usług. W lipcu 2002 r. Prezydent wydał postanowienie wykonawcze, w którym członkowie sił zbrojnych niebędących obywatelami uprawnieni byli do przyspieszonego obywatelstwa amerykańskiego. Zmiany w amerykańskiej ustawie o obywatelstwie w 2004 roku umożliwiły USCIS przeprowadzenie wywiadów naturalizacyjnych i ceremonii dla zagranicznych członków sił zbrojnych USA służących w bazach wojskowych za granicą. Według danych USCIS z kwietnia 2008 r. Ponad 5050 zagranicznych członków służby stało się obywatelami podczas zagranicznych ceremonii naturalizacji wojskowej, podczas gdy w krajach takich jak Irak, Afganistan, Kosowo i Kenia oraz na Pacyfiku na pokładzie USS byli aktywni. Kitty Hawk.

Od września 2001 r. USCIS naturalizuje ponad 37 250 zagranicznych członków sił zbrojnych i przyznaje pośmiertne obywatelstwo 111 członkom służby.

Według danych Departamentu Obrony z lutego 2008 r. Ponad 65 000 imigrantów (nie posiadających obywatelstwa i naturalizowanych obywateli) pełnili aktywną służbę w Siłach Zbrojnych USA. Stanowi to około 5% wszystkich personelu czynnego. W skali kraju każdego roku około 8000 nie-obywateli zaciąga się do wojska. Dwa pierwsze kraje pochodzenia dla urodzonego za granicą personelu wojskowego w USA to Filipiny i Meksyk, z czego prawie 11 procent służy w siłach zbrojnych pochodzenia latynoskiego.

Wojsko czerpie wiele korzyści z usług swoich urodzonych za granicą. Rekruci nieposiadający obywatelstwa oferują większą różnorodność rasową, etniczną, językową i kulturową niż rekruci obywatelscy. Ta różnorodność jest szczególnie cenna, biorąc pod uwagę coraz bardziej globalny program militarny. Ponadto statystyki pokazują, że: mieszkańcy wysp Azji i Pacyfiku oraz latynoscy, którzy przez co najmniej 3 miesiące służyli, są o prawie 10 procent mniej skłonni do opuszczenia służby niż biali obywatele. Osoby niebędące obywatelami, które pracowały przez co najmniej 36 miesięcy, mają o 9 do 20 procent mniejsze szanse na opuszczenie usługi niż biali obywatele.

Źródła: Źródło informacji o migracji, Jedna Ameryka ze sprawiedliwością dla wszystkich, The White House, Pres. Barack Obama