Najbardziej żenujące oferty pracy

9 Niezręczne historie rozmów kwalifikacyjnych

Niektóre osoby są podatne na niezręczne spotkania lub kłopotliwe błędy; dla innych, te momenty godne pożądania zdarzają się w niewłaściwym czasie - w tym rozmowę o pracę.

Wszyscy mieliśmy sprawiedliwy udział w błędach, a czasem po rozmowie o pracę idzie strasznie źle, wszystko, co naprawdę możesz zrobić, to chichocząc na siebie i wyciągnij lekcję. I, jak powiedziała kiedyś Eleanor Roosevelt: "Ucz się na błędach innych.

Nie możesz żyć wystarczająco długo, aby zrobić je wszystkie samemu.

Najbardziej żenujące historie rozmów kwalifikacyjnych

Oto kompilacja niektórych żenujących rozmów o pracę, o których słyszałem. Mamy nadzieję, że będziesz mógł zastosować lekcję do swojego własnego przygotowania do rozmowy kwalifikacyjnej, a może nawet się pośmiać, jak na komiczną ulgę z twojego poszukiwania pracy.

Candle Store Cologne: Poprosiłem jednego z moich braci bractwa o poradę dotyczącą znalezienia pracy. Miał szczęście i pomimo ciężkich zawodów miał trzy przyzwoite oferty. Twierdził, że jego "tajny dotyk" polegał na tym, że zawsze wysyłał wydruk swojej pracy, spryskany drogim kolońską wodą.

Kiedy ubiegałem się o moją pierwszą pracę, zrobiłem to samo. Zadzwoniłem za kilka dni, umówiłem się na rozmowę kwalifikacyjną i weszłam do noszenia wody kolońskiej, sądząc, że jego sekret zadziałał.

Cóż, miałem szczęście, że starałem się o pracę w firmie o wyluzowanej kulturze biurowej.

Wszyscy żartowali, że aplikacja mocno pachniała "sklepem ze świecami w centrum handlowym" i że "cuchnęło całym biurem". Na szczęście byli pod wrażeniem mojego doświadczenia zawodowego i zatrudnili mnie tak czy inaczej, ale teraz wiem, że sekret mojego przyjaciela nie działa!

Zawsze pukaj najpierw: miałem za dużo filiżanek kawy i naprawdę musiałem korzystać z łazienki przed moim spotkaniem.

Wbiegłam z samochodu i już zaczynałam rozpinać mój pasek, kiedy wpadłam do łazienki z pojedynczą kabiną.

Najwyraźniej nie słyszałem, jak kobieta krzyczy: "Jedna sekunda!" kiedy otwierałem drzwi, ponieważ wbiegłem dokładnie tak, jak ona ustalała spódnicę przed zlewem. Uderzyłem w nią, przeprosiłem i wybiegłem. Byłem tak zawstydzony, że pobiegłem znaleźć inną łazienkę w budynku. Kiedy nadszedł czas na mój wywiad, zostałem skierowany do biura narożnego i zgadnij, kto był moim rozmówcą - kobietą, którą wszedłem w łazience!

Podwójne sprawdzanie załączników: Byłem w pośpiechu, ubiegając się o londyński program stażowy, ponieważ zdałem sobie sprawę, że dzień, w którym znalazłem program online, był dniem, w którym wniosek był należny. Termin był północy i tego dnia miałem zajęcia do dziewiątej. Kiedy dotarłem do domu, minęło już dziesięć lat i czas płynął, gdy gramoliłem się, by zebrać moje CV, list motywacyjny, rekomendacje i esej aplikacyjny.

Pośpiesznie załączyłem wszystkie materiały do ​​mojego e-maila, i tak jak kliknąłem, zdałem sobie sprawę, że załączam zły dokument do mojego eseju na temat aplikacji: zamiast "Esej programowy w Londynie za granicą" wstawiłem czasopismo, które trzymałem w Microsoft Word o semestr studiowałem w Londynie rok wcześniej, który miał podobny tytuł.

Próbowałem wysłać kolejny esej wyjaśniający, w jaki sposób moje doświadczenie faktycznie uczyniło mnie lepszym kandydatem do tej pracy, ponieważ znałem kulturę londyńską i znałem miasto, ale dziennik nie był w 100% "bezpieczny dla pracy", ponieważ chronił wszystkie części mojego czasu tam, od mojej wizyty w Pałacu Buckingham po noce w pubie. Nigdy nie słyszałam z programu.

Osły kontra słonie: Miałem prawdziwego palanta, który wydawał się skłonny próbować rozszyfrować, do jakiej partii politycznej należałem. Chociaż polityka była zupełnie nieistotna dla tej firmy, to był miesiąc przed wyborami prezydenckimi, więc myślę, że był naprawdę o to zwolniony.

Najpierw zapytał: "Gdybyś był zwierzęciem, czy byłbyś osłem, czy słoniem?" Powiedziałem, że nie będę i zanim zdołam wymyślić, jakim zwierzęm jestem - dziwne pytanie z wywiadu, wiem - przerwał mu: - Więc gdybym po obiedzie wszedłem do twojego salonu, który kanał miałbyś mieć?

Fox czy MSNBC? "

Znowu nie powiedziałem, przygryzając język pomimo faktu, że mam zagorzałe poglądy polityczne i prowadziłem kampanię dla niektórych kandydatów. Nadal naciskał na mnie i starałem się pozostać neutralnym, ale potem zaczął przeklinać o wyborach, a ostatecznie przekształciło się to w pełną polityczną walkę. Wylądowałem na burzę i oczywiście nie dostałem pracy.

Nie idź w dół Lane Lane: Mówi się, że to mały świat, a podczas niedawnej rozmowy o pracę, mój ankieter i ja zorientowaliśmy się, że poszliśmy do tej samej uczelni w małym miasteczku na wschodnim wybrzeżu. Mój mąż urodził się w tym mieście i żył tam całe życie, w którym się poznaliśmy.

Chociaż ankieter był o cztery lata starszy ode mnie, wciąż znaliśmy wielu tych samych ludzi. Kiedy zaczynaliśmy uśmierzać przeszłość, doszedłem do okropnego wniosku - była siostrą kobiety, którą mój mąż ożenił w bardzo młodym wieku, a następnie rozwiódł się, aby odejść ze mną, kiedy dostałem pracę w Los Angeles. To było bardzo nieładne zerwanie i nie łączyła dwóch i dwóch osób, dopóki nie zaczęliśmy omawiać przeszłości, ponieważ nie zmieniłem swojego nazwiska, gdy pobieraliśmy się w związku z moją karierą.

Gdy już zorientowała się w związku, mogłam powiedzieć, że starała się zachować uprzejmość, ale po prostu nie działała. Odrzuciła rozmowę i nigdy więcej nie usłyszałem od firmy.

Social Hour at Starbucks: Właśnie wróciłem z długiej przerwy wiosennej - ukończyłem college półtora semestru wcześniej i spędziłem prawie dwa miesiące na Ibizie w Hiszpanii - i zorganizowałem w ostatniej chwili wywiad dla letniego stypendium zaledwie dwa dni po przybyciu z powrotem w Stanach.

Popełniłem błąd planowania wywiadu w Starbucksie na moim kampusie uniwersyteckim i miałem kilka nieszczęść - jeden, mój ankieter był młodym mężczyzną, który wyglądał, jakby mógł być moim "bratem", a nie potencjalnym pracodawcą; Po drugie, czas na finały, więc wszyscy byli w kawiarni, studiując i szukając rozrywki. Rozmowę przerywali wielokrotnie moi znajomi, którzy zbliżali się do mnie, pytając mnie, kiedy dotarłem do Stanów i komentując zdjęcia, które opublikowałem na Facebooku.

Po trzeciej przerwie powiedziałem mojemu przyjacielowi, że jestem w wywiadzie i żeby inni wiedzieli, że później nadgonię. Do tego czasu obrażenia zostały wykonane. Nie dostałem tej pracy.

Jest 5 O'Clock Somewhere: W piątek rano miałem bardzo ważny wywiad uzupełniający, ale przygotowałem się niestrudzenie, miałem dobry wywiad telefoniczny po raz pierwszy i byłem całkiem pewny, jak będzie wyglądać wywiad.

Ponieważ musiałem wskoczyć do metra i popędzić do pracy w niepełnym wymiarze godzin po wywiadzie, postanowiłem zatrzymać się przed sklepem monopolowym przed wywiadem, aby przygotować się na to, co według mnie byłoby świętem. Kupiłem butelkę wódki w sklepie na rogu, a potem zacząłem chodzić do biurowca. Moje nerwy rosły i doszedłem do wniosku, że nie zaszkodzi, jeśli zrobię tylko jeden strzał, żeby oderwać się od krawędzi. Więc wziąłem łyk, a potem wrzuciłem butelkę do teczki.

Po tym, jak uścisnęliśmy sobie dłonie, ankieter zaczął węszyć powietrze i pytał, czy piłem. Oczywiście odmówiłem, ale potem poczułem, jak silny jest zapach wódki. Pośpiesznie wyjaśniłem, że wziąłem butelkę wódki dla przyjaciela i niosłem moją teczkę - jakby to poprawiło sytuację. Nie otrzymałem oddzwonienia.

Znaczenie Puppy Sitters: Niedawno adoptowałem psa, który ma naprawdę zły lęk separacyjny, kiedy zostaje sama w domu. Miałem rozmowę o pracę zaplanowaną na późne popołudnie i pomimo tego, że pytałem w pobliżu, nie mogłem znaleźć nikogo, kto by się nią zajął przez te dwie godziny, pomyślałem, że mnie nie będzie. Skończyło się na tym, że zabrałem ją ze sobą i zostawiłem w samochodzie, a potem umówiłem się z moim narzeczonym, by zabrał samochód ze swoim kluczem zapasowym i zabrał ją do parku, dopóki moja rozmowa się nie skończy.

To był gorący dzień, ale wiedziałem, że minie dziesięć, może piętnaście minut, gdy będzie sama w samochodzie; plus, zostawiłem wszystkie okna otwarte. Cóż, ktoś z firmy przychodził z późnego lunchu i zauważył mojego psa w samochodzie. Pobiegła do biura, które jest bardzo małe i zaczęła krzyczeć o tym, jak okropna osoba zostawiłaby psa w samochodzie podczas takiej pogody i jak miała zadzwonić na policję.

Usłyszałem zamieszanie, które tworzyła z biura, w którym siedziałem, i zdecydowanie nie chciałem, żeby policja mnie wezwała, więc musiałem przerwać rozmowę i wyjaśnić sytuację, chociaż nie dbała zbytnio o moje wyjaśnienia. Okazało się, że ta kobieta byłaby jednym z nadzorców, gdyby mnie zatrudniono, ale nie muszę dodawać, że nie.

Zgubiłem pracę na plastikowym widelcu: mój współlokator i mam naprawdę zły zwyczaj, aby nasze naczynia piętrzyły się, do tego stopnia, że ​​nigdy nie mamy czystych naczyń, a nasze naczynia zawsze są brudne na dnie zlewu. Aby to nadrobić, rozwinąłem kolejny naprawdę zły nawyk: kradzież, lub jak lubię mówić, "wypożyczanie" plastikowych przyborów z miejsc takich jak Starbucks, Subway, Chipotle ... otrzymujesz zdjęcie.

Mój wywiad był w korporacyjnym biurowcu w biznesowej dzielnicy mojego miasta, co oznacza, że ​​jest wiele restauracji typu fast-food, w których pracownicy jedzą lunch i kawę. Przyjechałem bardzo wcześnie na rozmowę i zdecydowałem, że skorzystam z okazji i zabiorę przybory do mieszkania. Zanim wszedłem na rozmowę, złapałem garść przyborów z około pięciu różnych miejsc - co oznacza, że ​​prawdopodobnie miałem od 50 do 70 rozwidleń, noży i łyżek w mojej torebce.

Usiadłem na rozmowę iw pewnym momencie kopnąłem swoją torbę - i wszystkie przybory wylały się na podłogę. Nie wiedziałem, co powiedzieć, więc zacząłem jąkać, a jedyne, o czym mogłem pomyśleć, to: "Och, mój współlokator poprosił mnie, żebym to zrobił". Nie dostałem tej pracy.

Najczęstsze błędy w rozmowach kwalifikacyjnych

Oto kilka dodatkowych błędów dotyczących kandydatów do zatrudnienia, w tym nieprzyjęcie czasu na przygotowanie - i brak wskazania potencjalnego pracodawcy, ubieranie się w niewłaściwy sposób, mówienie czegoś niewłaściwego, zbyt dużo mówienia - lub zbyt mało mówienia.