Przemysł muzyczny Szybka porada: Zostaw ich pragnących więcej

Niezależnie od tego, czy jesteś muzykiem czy kimś, kto zarabia na życie, sprzedając muzykę po stronie biznesowej - nagranej lub na żywo - ostatnią rzeczą, o jakiej myślisz, że jest fanem, "tak, jestem całkowicie zadowolony, dzięki". Oczywiście nigdy nie pozostawiacie ich niezadowolonymi - każdy program, każda wydawana muzyka powinna być zaprojektowana tak, aby utrzymać fanów i zdobywać nowych - ale pozostawienie ich nieco głodnych to zupełnie inna sprawa.

Innymi słowy, zawsze zostawiaj swoich fanów, którzy chcą więcej, bez względu na to, czy jest to jeszcze jeden bis, czy jeszcze jeden utwór. Jeśli nie chcą więcej, to dlaczego mieliby szukać więcej (i kupować) więcej? A jeśli nie, to gdzie by to cię opuściło?

Ta zasada jest dość intuicyjna. W końcu wszyscy byliśmy na pokazach, gdzie publiczność wciąż wiwatuje i tupie nogami nawet po pojawieniu się świateł w domu, licząc na nadzieję, że zespół powróci i zrobi jeszcze tylko jeden. Jednakże, gdy sprawy stają się trudne, gdy nadal działasz na poziomie lokalnym . Kiedy wszystkie - lub zdecydowana większość - twoje pokazy są lokalne, jak często powinieneś grać?

Istnieje wiele korzyści z grania na żywo , zarówno podczas koncertów, jak i lokalnych występów. Możesz doskonalić swój zestaw. Czujesz się komfortowo przed publicznością. Budujesz swoją bazę fanów . Podajesz swoje nazwisko lokalnej prasie. To wszystko wspaniałe rzeczy.

Problem pojawia się, gdy zaczynasz nasycać obszar. Jeśli grasz zbyt wiele koncertów, nagle nie wydajesz się tak wyjątkowy, bez względu na to, jak bardzo oddani są Twoi fani. Jeśli widzieli cię w zeszłym tygodniu i mogą zobaczyć cię ponownie w przyszłym tygodniu, ten tydzień może zająć miejsce na noc w kinie, przyjęcie urodzinowe współpracownika, noc z DVR lub tak, program innego zespołu.

Czy to znaczy, że nie lubią twojej muzyki? Nie, ale to oznacza, że ​​nie wydaje się już to wszystko wyjątkowe, i przyjmują za pewnik, że zawsze będziecie w pobliżu, tak jak w Przepisach Prawa i Ładu .

Zamiast grać na tym samym placu zabaw każdego dnia, zacznij traktować swoje programy jako wydarzenia. Graj wystarczająco często, aby nikt o tobie nie zapomniał, ale nie tak często, że zobaczenie cię staje się rutyną. Czy istnieje prosta formuła, która mówi, jak często powinieneś grać na miejscu? Nie, to byłoby zbyt ... cóż ... proste. Ale jeśli jesteś konsekwentnie na miejscu co trzy lub cztery tygodnie, możesz być przesadny. W zależności od wielkości społeczności muzycznej w Twojej okolicy, gra co sześć tygodni może być zbyt duża. Przeczytaj swój tłum, aby rozwinąć własną formułę. Liczą ci się zejście w dół zamiast w górę, bez dobrego wyjaśnienia (np. Kiedy twoje dwie ostatnie imprezy zdarzyły się w nocy, gdy w mieście odbywały się ważne tournee)? Czy rozpoznajesz prawie wszystkich swoich odbiorców ? Czy trudno jest uzyskać informacje o lokalnej emisji w prasie, ponieważ, hej, mogą cię tak bardzo okryć? Te rzeczy są czerwonymi flagami, które mogą zalewać twój własny rynek.

To jest historia dla lokalnych mieszkańców, ale jeśli jesteś w drodze, obowiązują te same zasady.

Wielu organizatorów / klubów zawiera klauzulę w umowach zabraniającą gry w określonym promieniu klubu na określoną liczbę tygodni przed lub po występie, który zarezerwowali z tobą. Czemu? Ponieważ chcą, aby ICH show był wydarzeniem, i im więcej opcji widzą dla ciebie, tym mniej wciśnięci będą czuli się w TYM pokazie. Nawet jeśli nie posiadasz takiej umowy, zasada jest rozsądna, którą powinieneś rozważyć.

Najważniejsze? Nigdy nie pozwól, aby Twoi fani zadecydowali, że się spełnili. Daj im powód, aby wracać, traktując swoją muzykę i swoje programy jako wydarzenia specjalne zamiast stale dostępnych wypełniaczy. Pozwoli to na dłuższe zaangażowanie się słuchaczy.