"The Book of Stone" autor Jonathan Papernick na temat pisania i publikowania

Jonathan Papernick jest autorem opowiadań * The Ascent of Eli Israel *, * There is No Other * i * The Book of Stone *. Jego fikcja pojawiła się w wielu czasopismach literackich, takich jak: * Nerve *, * Post Road *, * Green Mountains Review *, * Night Train *, * Blunderbuss *, * Folio * i * Confrontation *. Jego dzieło zostało antrologizowane w: * Lost Tribe: Jewish Fiction from the Edge *, * Scribblers on the Roof *, * The Moment, * * Nagła Flash Youth * i * Six-Word Memoirs on Jewish Life *. Dara Horn nazywa Papernicka "całkowicie oryginalnym pisarzem", a New York Times pisze: "Istnieje pewna pewność co do najlepszych opowiadań Papernicka." Papernick uczył pisanie fikcji w Pratt Institute, Brandeis University, Bar Ilan University, Emerson College Grub Street Writers i Emerson College. Papernick mieszka wraz z żoną i dwoma synami poza Bostonem, gdzie jest starszym pisarzem-rezydentem w college'u w Bostonie.

Rachel Sherman: Czy możesz opisać podróż do napisania The Book of Stone? Jak to się skończyło? Co zainspirowało ten pomysł?

Jonathan Papernick: * The Book of Stone * zabrało mi dużo czasu na pisanie. Właściwie to zacząłem pisać we wrześniu 2000 r. Po moim pierwszym zbiorze opowiadań * The Ascent of Eli Israel * krążyło wśród nowojorskich wydawców. Zajmowałem się tematem żydowskiego ekstremizmu w zbiorze opowieści i czułem, że jeszcze nie oczyściłem się z fascynacji, więc zdecydowałem, że chcę napisać powieść na Brooklynie, gdzie mieszkałem w tym czasie. Co ciekawe, powieść zaczęła się zbierać podczas jazdy bez radiotelefonu z Wesleyan University do Fort Greene na Brooklynie. Najpierw ojciec protagonisty, potworny sędzia Walter Stone zaczął tworzyć się w mojej głowie. W tym czasie mój ojciec próbował zostać sędzią w Kanadzie i nie miał szczęścia, a ja chciałem, żeby zobaczył, że nie wszyscy sędziowie są wspaniałymi ludźmi i że nie było wstydu, że nie zostałem sędzią.

Wiedziałem także, że moim głównym bohaterem był zagubiony młody człowiek w wieku około 20 lat, który był oderwany od ojca, który właśnie zmarł. I wiedziałem, że moja postać zacznie powieść na dachu, rozważając samobójstwo. Poza tym naprawdę trudno było połączyć tę powieść, ponieważ wiedziałem, że chcę, aby moja kolekcja opowiadań wyglądała na PG w porównaniu, chciałem napisać coś wybuchowego, zapalne, coś, co naprawdę tworzy dyskusję i debatę.

Napisałem przez długi czas w ciemności, nie wiedząc, jak dostać się tam, gdzie chciałem, ale naciskałem i po dwóch lub trzech latach narracja zaczęła się układać. Kiedy już na początku 2014 roku połączyłem się z moją wspaniałą redaktorką Michelle Caplan na Fig Tree Books, proces pisania naprawdę się rozwinął. Przepisałem ją prawie tak, aby moja postać była bardziej wymiarowa, aby je naciskać, aby naprawdę wykorzystywać szanse, a osiem miesięcy później miałem rękopis o stu i trzydziestu pięciu tysiącach słów, który jest książka, którą mamy dzisiaj.

Czy możesz opowiedzieć o swoim doświadczeniu, publikując tę ​​książkę za pomocą książek z drzewa figowego? Co sprawia, że ​​Fig Tree różni się od innych wydawców?

Moje doświadczenie w pracy z Fig Tree było wspaniałe, po pierwsze ze względu na bliskie związki, jakie mogłem mieć z moim edytorem. Ponieważ moja powieść jest jedną z pierwszych czterech książek, które publikują na swojej liście inauguracyjnej, wiele uwagi poświęciłem nie tylko redaktorowi, ale także wszystkim innym w wydawnictwie. Wiem, że wiele większych domów może wydawać się bardziej prestiżowych, ale łatwo jest zgubić się w tasowaniu i zawsze czułem, że moja książka była wielką troską nie tylko dla mnie, ale dla przyszłości drzewa figowego, ponieważ chciał zrobić wielki plusk w literackim świecie.

Sądzę, że są wyjątkowe, nie tylko ze względu na uwagę, jaką dają swoim pisarzom, ale także dlatego, że nie boją się ryzykować i naprawdę pracują z trudnym tematem, powieściami, które bardziej mainstreamowi wydawcy mogą się obawiać. Nikt z "Drzewa figowego" nigdy nie prosił mnie, bym cokolwiek zasygnalizował, wręcz przeciwnie, powiedziano mi, żebym nie szarpał moich ciosów i nie pozwalał, by powieść szła tam, gdzie trzeba.

Jak książka zajmuje się wieloma kontrowersyjnymi tematami, czy miałeś jakieś reakcje, które cię zaskoczyły?

Ponieważ książka została wydana na mniej niż tydzień, nie miałem jeszcze tak wielu reakcji, z wyjątkiem kilku recenzji wstępnych, które były wyjątkowo pozytywne. Jest taka część mnie, która wyobraża sobie, że jakaś część żydowskiego czytelnictwa może uznać tę książkę za "złą dla Żydów", co według mnie jest absurdalnym pomysłem, ale byłby to doskonały punkt wyjścia do bardzo ważnej rozmowy na temat ekstremizm.

Jakie jest twoje codzienne życie zawodowe? Jak układasz swój czas pisania?

Ponieważ uczę w pełnym wymiarze godzin w Emerson College i mam dwoje małych dzieci, nie zawsze jest łatwo znaleźć czas na napisanie. Jestem typowym pisarzem, który z pewnością został wystawiony na pokaz tej powieści, kiedy przepisałem całą książkę w ciągu ośmiu miesięcy. Często pisałem sześć i siedem godzin dziennie, ale mogę też iść miesiącami i miesiącami bez pisania. Chociaż czasem mam na to poczucie winy, myślę, że mózg potrzebuje czasu na doładowanie, a pisarz zawsze pisze w tym sensie, że zawsze zbiera pomysły w swojej podświadomości, pielęgnując te pomysły, aż będą gotowe do życia. W przypadku rodziny jest to jednak trochę negocjacji i musiałem sprawdzić sporo, aby dać mojej powieści czas potrzebny do jej powstania.

Jaką radę masz dla młodych pisarzy?

Cóż, moja podstawowa rada jest taka, że ​​młodzi pisarze muszą czytać i czytać wszystko i ciągle czytać - zarówno współczesne pisanie, jak i klasykę. Muszą czuć, że nigdy nie wiedzą wystarczająco. Wierzę, że zawsze jesteśmy studentami pisania, niezależnie od tego, czy jesteśmy młodzi, czy starzy - nigdy nie ma momentu, w którym przybywamy, kiedy możemy powiedzieć, że to zrobiliśmy, jest to ciągły proces.

Ważne jest również, aby pisarze siadali na krześle przed komputerem lub kartką papieru i wykonali pracę. Nie ma nic modnego w pisaniu, chodzi o samotność umieszczania czegoś na stronie, a następnie rewizji, rewizji i rewizji, dopóki nie będzie to absolutnie poprawne.

Pisarze młodzi i starzy muszą zrównoważyć arogancję z pokorą. Kiedy siadamy do pisania, jesteśmy twórcami, bogami w miniaturze i musimy pisać z największym poczuciem arogancji, ponieważ tworzymy prawdziwe, wielowymiarowe istoty ludzkie, światy, które odrywają się od strony. Jednakże, gdy wychodzimy na świat jako pisarze, musimy przedstawiać się z wielką pokorą. Jest tak wiele rzeczy, które ludzie mogą robić w swoim czasie, czy to oglądanie filmu, granie w gry wideo czy spędzanie czasu ze znajomymi, a każdego roku wydawane są tysiące książek i nie ma powodu dla nikogo poza naszym osobistym kręgiem, aby ktoś mógł przeczytać nasze książki, zwłaszcza jeśli jesteśmy aroganccy lub uprawnieni w jakikolwiek sposób. Pisarze muszą przedstawiać się w przyjazny, przystępny sposób, rozumiejąc, że bardzo dużo zadajemy komuś spędzić pięć lub sześć lub więcej godzin w spokoju, mając tylko nasze słowa, aby dotrzymać im towarzystwa.

Jonathan będzie czytał w Greenlight Bookstore w Brooklyn NY 18 maja o 19.00. Jego inne daty koncertów są tutaj wymienione.